Miechunka peruwiańska (Physalis peruviana), znana także jako rodzynek brazylijski, to taka "siostra", wcześniej dorwanej przeze mnie miechunki rozdętej. Nasiona zakupiłam w sklepie bez problemu. Niestety do gruntu nie wsadziłam sadzonek od razu i owoce raczej nie zdążą dojrzeć...
Nawet niedojrzałe, wyglądają interesująco:)
Pyszna jest :)
OdpowiedzUsuńDostałam sadzonkę od koleżanki, rozrosła się pięknie ale stoi w szklarence bo łamały się gałązki na wietrze. Jestem nią zachwycona, oryginalnie wygląda ma pierwsze dojrzałe owoce i wciąż kwitnie (a jest 6 listopad (gdyby stała w ogrzewanej szklarni to z pewnością dwa czy trzy miesiące jeszcze by owocowała).
OdpowiedzUsuńPotrzebuje dużo wody.
Super, myślę że spokojnie można ją przezimować w mieszkaniu i na lato wystawić na balkon, ciekawe jak będzie owocować, proszę dawać znać! <3
UsuńWitam serdecznie też wpadłam w szał i mam masę sadzonek Rodzynka brazylijskiego strasznie jest jednak robienie tych Rosset pracochłonne dlatego zastanawiam się czy nie uda się Michu nki przezimować czy ktoś z was już próbował to robić?
OdpowiedzUsuńI czaj Miechunka przezimowały mu np. w domu? :)
Myślę, że może to być możliwe jak zimowanie papryk, ale dość "upierdliwe", ponieważ zimą mogą być atakowane przez szkodniki. Można jednak próbować, może akurat się uda :D
Usuń