Jak wyhodować mango z nasiona?

Witam!

Dziś uprawa narodowego owocu Indii, Pakistanu i Filipin, czyli mango (Mangifera indica) z nasiona. Chciałabym Wam pokazać sposób na łatwe i bezproblemowe kiełkowanie mango z owocu zakupionego w sklepie.

Widziałam, że jest kilka różnych patentów, aby "przekonać" nasiono mango do wykiełkowania, ale postanowiłam wykonać to ogólnie polecaną metodą, która ponoć była najszybszym sposobem na uzyskanie roślinki. 

Mango z nasiona

1. Owoc zjadamy albo wykorzystujemy jak tam każdy lubi :)

2. Wewnątrz znajduje się nasiono w grubej i szczelnej okrywie. Czasem zdarza się, iż ta okrywa jest lekko rozchylona. Wtedy możemy tak pozostawić nasionko - ważne aby woda mogła dostać się wewnątrz tej "skórki". Jeśli nasiono jest szczelnie okryte - dobrze jest delikatnie rozchylić tą okrywę, a najlepiej zdjąć ją całkowicie, tak aby pozostało nam samo nasiono, tak jak na zdjęciu poniżej.

3. Kładziemy nasiono na gazie lub jakimś innym materiale "wodoodpornym" (na pewno odpadają rzeczy typu chusteczki, papierowe ręczniki, bo przylepiają się do nasiona i łatwo się rozpadają) i przykrywamy jedną warstwą gazy.

4. Całość wkładamy do foliowej saszetki (torebki strunowej) i zwilżamy odstaną wodą, a następnie zamykamy szczelnie i kładziemy w ciepłym miejscu. Teraz trzeba tylko czekać cierpliwie, aż nasiono ruszy:)

5. Po około tygodniu-dwóch pojawia się korzonek poszukujący ziemi, w którą mógłby wejść. Gdy zauważymy już ten korzonek - czas posadzić nasiono do podłoża, aby mogło wypuścić liście.

Ja zrobiłam to tak, że wsadziłam nasiono delikatnie w ziemię, tak aby górna część była na wierzchu (nie przysypujemy podłożem), podlałam, a następnie wsadziłam z powrotem do saszetki (dlatego najlepiej zaopatrzyć się w większą, tak aby pierwsze listki mogły jeszcze rozwinąć się w tej mini-szklarni).

6. Po trzech tygodniach pojawia się już łodyżka i małe, nie rozwinięte jeszcze do końca listki. Po miesiącu mamy już delikatną sadzonkę, którą najprawdopodobniej już nie zmieścimy w naszej mini-szklarni i należy ją wyciągnąć. Dalej musi sobie już radzić bez pomocy. Należy uważać, aby nie przelać mango, bo nie lubi mieć "mokrych stóp" i może zacząć chorować.

I efekt końcowy, miesięczne mango:

Powodzenia! A jak Wam idzie siew mango?:)