Dzień dobry!
Postanowiłam pokierować się dziś alfabetem i napisać coś o roślinkach znajdujących się na jego początku. Z tego względu na początek zabiorę się za Aloe arborescens, czyli aloes drzewiasty, jeden z popularniejszych gatunków z rodzaju aloesów uprawianych w naszych domach.
Aloe arborescens, źródło: https://ca.wikipedia.org/ |
Nazewnictwo
Zacznijmy od odszyfrowania skąd wzięło się słowo aloe. Otóż najprawdopodobniej pochodzi ono od greckiego słowa alsos oznaczającego gorzki, co miało odnosić się do gorzkiego smaku soku z liści. Z kolei greckie alsos pochodzi od arabskiego alloeh (w końcu Arabowie najpewniej znali wcześniej od Greków aloesy) lub hebrajskiego allal.
Arborescens natomiast oznacza to samo co w języku polskim, czyli drzewopodobny, drzewiasty. Angielska nazwa określająca aloes drzewiasty jako krantz aloe pochodzi od afrykańskiego krantz oznaczającego skaliste urwiska, co odnosi się do warunków w jakich żyje ta roślina.
Aloes drzewiasty, źródło: plantillustrations.org |
Historia
Z aloesem drzewiastym nie jest związana jakaś porywająca historia czy ważne wydarzenia. Być może dlatego, że występując w Afryce mało informacji o tej roślinie w ogóle do nas dociera.
Niemniej aloes ten znany był już co najmniej w XVII wieku. Był to jeden z pierwszych aloesów z południowej Afryki jaki trafił do Europy i z powodzeniem uprawiany w ogrodach angielskich kolekcjonerów roślin. W 1674 roku uprawiany już był w Amsterdamie przez holenderskiego botanika Commelina, a w 1701 roku został opisany w holenderskim piśmie botanicznym.
Jednak okazało się, że gatunek ten ostatecznie opisał nie Holender, a Anglik. Botanik Philip Miller opisał aloes drzewiasty dopiero w 1768 roku i jego nazwa tego sukulenta została przyjęta za oficjalną.
Jako ciekawostkę dodam, iż gatunek ten był również opisany przez Karola Linneusza w roku 1753 pod nazwą Aloe perfoliata, dokładnie pod taką samą nazwą w wikipedii figuruje jako gatunek typowy dla rodzaju Aloe. Ciekawe, czy to przypadek:)
Pochodzenie
Aloes drzewiasty jest endemitem występującym w naturze jedynie na terenie południowej Afryki, w krajach takich jak Mozambik, Zimbabwe, Malawi czy Republika Południowej Afryki. Na podstawie mapki można zauważyć, że aloes ten trzyma się raczej na wschodniej części krańca kontynentu, tuż przy Madagaskarze. Związane jest to z klimatem, gdyż w tamtej okolicy jest dość ciepły i deszczowy.
Aloe arborescens rośnie tam dość powszechnie od samego poziomu morza aż do szczytów gór, i choć przystosowuje się do większości warunków jakie tam panują, najlepiej radzi sobie na skalistym gruncie. Można zatem spotkać aloesa drzewiastego zarówno na skalistych grzbietach i skarpach, ale i w afrykańskim buszu.
Opis
Rosnące w naturze aloesy drzewiaste, wbrew nazwie, przyjmują krzewiastą formę, osiągając od 2 do 6 metrów wysokości. Są to bardzo silnie rozgałęziające się sukulenty wypuszczające dość dużo odrostów. W warunkach domowych bardzo rzadko rośnie wyżej niż metr wysokości. Natomiast łodyga tego gatunku może osiągać nawet do 30 cm grubości! Oczywiście w mieszkaniu takiego cudu nie doczekamy się chyba nigdy.Liście o niebiesko-szarej barwie są gładkie, matowe, z kolcami na brzegu. Są nieco zaokrąglone, o długości do 20-40 centymetrów. Bardzo charakterystyczne jest osadzenie liści na łodydze - liść niemal obejmuje ją w całości. Są to tak zwane liście siedzące. W ten sposób widocznie różni się od Aloe vera, z którym nie wiadomo dlaczego bywa mylony.
Najwięcej uroku najprawdopodobniej jak w przypadku większości roślin mają kwiaty, a właściwie kwiatostany. Aloes drzewiasty ma dość duży kwiatostan osiągający niemal 40 cm długości o przepięknym czerwono-rudo-złotym zabarwieniu.
Niestety bardzo rzadko w warunkach domowych aloes drzewiasty kwitnie. Jest to związane z temperaturą. Roślina wymaga zimowania, aby zacząć proces rozmnażania:)
Uprawa
Uprawa aloesu drzewiastego jest dość łatwa i bezproblemowa. Lubi dużo światła, jednak nie może być to zbyt bezpośrednie światło, gdyż można przypadkowo oparzyć liście. Dobrym wyborem może okazać się zachodnie okno lub jasne pomieszczenie z rozproszonym światłem.
Kolejnym istotnym warunkiem do prawidłowego wzrostu Aloe arborescens jest temperatura. W naturze roślina cały sezon wegetacyjny ma wysoką jak na nasz klimat temperaturę oscylującą koło 22-31 stopni, natomiast zimą temperatura ta spada nieco, do 13-20 stopni.
Istotną rzeczą, jeśli chcemy doprowadzić starszą roślinę do kwitnienia jest zimowanie rośliny oraz jej odpowiednie traktowanie w sezonie. Zimą zapewniamy naszemu sukulentowi około 10-15 stopni, jednak miejsce to powinno być raczej jasne. Najlepiej zimować roślinę najwcześniej jak tylko się da, gdyż może to pomóc jej dojrzeć nieco szybciej do wypuszczenia w przyszłości kwiatostanu.
Latem, aby mocniej pobudzić roślinę do kwitnienia możemy wystawić ją na zewnątrz (jednak należy chronić aloesa przed mocnym wiatrem i opadami). Różnice temperatur między dniem a nocą również mogą mieć wpływ na to czy aloes zakwitnie czy nie. Dodatkowo należy zapewnić jak najwyższą temperaturę i ograniczyć podlawanie, tak jak miałoby to miejsce w naturze. Upał = niedobór wody! :)
Oczywiście pamiętamy o tym, że aloes jest sukulentem, co oznacza, że nie należy zbytnio szaleć z podlewaniem. Najlepiej podlewać, gdy ziemia jest już wyraźnie sucha - zapobiegnie to gniciu korzeni i wszelkim potencjalnym chorobom grzybowym oraz pleśniom.
Co do gleby, różne źródła podają różne wersje, ale biorąc pod uwagę naturalne stanowiska aloesu drzewiastego, myślę, że ziemia do kaktusów wymieszana z drobnymi kamyczkami i piaskiem będzie odpowiednia dla tej rośliny. Jeśli jednak nie mamy czasu, sukulent ten da sobie radę w ziemi dla kaktusów bez takich luksusów:)
A może Wy macie jeszcze jakieś rady czy wskazówki co do uprawy aloesa drzewiastego? Podzielcie się uwagami w komentarzach! ;)
Źródła:
http://en.hortipedia.com/wiki/Aloe_arborescens
http://www.plantzafrica.com/plantab/aloearbor.htm
https://de.wikipedia.org/wiki/Aloe_arborescens
http://niepodlewam.pl/aby-aloes-zakwitl/
Świetny wpis. Fajny ten aloes, bo nie jest wymagający w uprawie :)
OdpowiedzUsuńŁatwy w uprawie, ale oczywiście zapomniałam napisać, iż jest to jeden z trzech podstawowych aloesów, które mają wartość użytkową:)
UsuńWcześniej nie słyszałam o takich cudach jak aloes w postaci drzewa. Czym prędzej popędziłam do wujka google po kilka zdjęć tych roślin występujących w naturze. Są świetne :D Szkoda, że w domu nie można osiągnąć takiego efektu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Marlena
Wiecie może co poradzić jak mojemy aloesowi opadają liście w dół i wtedy schną. tak jakby nie miał siły ich utrzymać bo są za długie
OdpowiedzUsuńMoże być przelany woda
UsuńMuszę sobie sprawić taki kwiatek :)
OdpowiedzUsuńJakie jeszcze aloesy maja wartosc uzytkowa? Kupilam osytatnio aloes niski, ale ma napis "nieprzeznaczony do spozycia", czy to rowniez zonacza, ze nie moge przykladac lisci na gojace sie miejsca? Gdzie w takim razie mozna kupic aloesy uzytkowe?
OdpowiedzUsuńAloes, który kupiłaś ma napis "nieprzeznaczony do spożycia", gdyż pochodzi zapewne Holandii (jak prawdopodobnie 99% roślin sprzedawanych w kwiaciarniach i supermarketach). Problem polega na tym, że Holendrzy już od dawna stosują modyfikacje genetyczne roślin doniczkowych i kwiatów. Poza tym używają dużo chemii... bardzo dużo. W efekcie rośliny są piękne, wyglądają na zdrowe, jednakże nie nadają się do spożycia i ciężko znoszą mniejszą intensywność nawożenia u konsumenta finalnego. Więc, jeśli chcesz konsumować aloes, załatw sobie sadzonkę od kogoś znajomego, kto ma tę roślinę od bardzo dawna.
OdpowiedzUsuńCzy sadzonka z tego aloesu musi najpierw puścić korzonki a później wsadzić do ziemi czy od razu można posadzić?? ☺
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie . Jesli wyrwie Ci sie sadzonka bez korzenia to wsadz ja do wilgotnej ziemi .Doniczke nakryj folią .Folię podziuraw tak ,zeby roslina mogla oddychac i nie zaplesniała . Po 2 tyg.pusci korzonki .
UsuńBco zrobic jesli lodyga jest pusta a korona zbyt ciezka. Podwiazalam go do drabinki ale jego wysokosc dosiega 1metra I boje sie ze mi sie zwamie
OdpowiedzUsuńNo to zacznij go konsumować .Aloes leczy wszystkie choroby zwiazane z jelitami , wrzody , nieszczelnosc jelit , zespoł drazliwego jelita a takze pomocny przy regulacji cukru .
UsuńNajlepiej przyrządza sie go tak : liscie pokroic i zalać dobrym bialym winem. Słoik owinąć papierem lub wlozyc do duzej torebki papierowej.Nie moze byc wystawiony na dzialanie światła. Odstawic na 3 tygodnie . Pic na czczo kieliszek od wódki. Aloes Bonifratów pije sie 50g dziennie .Ale ten specyfik nawet nie przypomina w smaku aloesu. Mój sok na winie byl gorzkawy i taki ma być . Mój mąż tak wyleczył nieszczelne jelita polączone z anemią .
Warto tez dzieciom podawać ,chroni przed grypą .
Bco zrobic jesli lodyga jest pusta a korona zbyt ciezka. Podwiazalam go do drabinki ale jego wysokosc dosiega 1metra I boje sie ze mi sie zwamie
OdpowiedzUsuńprzyciąć górę, zrobić z niej winko aloesowe, albo inny specyfik leczniczy. roślina powinna rozkrzewić się po przycięciu
OdpowiedzUsuńMóje rosną ładnie jeden bedzie kwitł
UsuńDostałam go w prezencie ma jakieś 25 cm, postawiłam w sypialni w towarzystwie paprotek i storczyka, okno mało nasłonecznione choć widne, teraz się zastanawiam czy go nie przenieść na południowe okno, ale wygląda że mu dobrze tam gdzie jest ;-) co robić? nie chcę go zmarnować. Mam też 2 inne aloesy (inne odmiany) ale stoją na południowej stronie.
OdpowiedzUsuńKwiat aloesu to rzadki widok, u mnie jednak pojawia się regularnie :) roślina piękna i bardzo bardzo zdrowa.
OdpowiedzUsuńCzy można wysoki ale bez liści od połowy w dół przyciąć i zrobić mniejszą a odświeżoną?
OdpowiedzUsuńw sensie czy puści korzenie ? nie chce mimo wszystko zmarnować rośliny.
Teoretycznie można, teraz jest ponoć najlepszy moment na ukorzenianie się aloesów, albo można zrobić jak ktoś radził powyżej - z uciętej części zrobić wino/maseczkę/do wyboru, a dolna część prawdopodobnie się rozkrzewi:)
UsuńJuż nasze babcie doceniały właściwości tej rośliny, Dobrze że można cały czas kupić naturalne kosmetyki i suplementy z aloesu, w kosmetykach im większa zawartość miąższu tym lepiej.
OdpowiedzUsuńWszystkie komentarze zawierające reklamy i linki do sklepów będą usuwane (spam), a firmę kosmetyczną zapraszam do współpracy :)
UsuńWitam mam aloes drzewiasty 3-4 lat obciąłem kilka liści i dałem do zamrażarki, ale nie pozbyłem się goryczy , jest tak gorzki ,ze trudno go spożyć. Czy posiadany egzemplarz nie jest aloesem zdrowotny. Czy ta gorycz jest normalna dla tego gatunku.
OdpowiedzUsuńAloes ten ma właściwości lecznicze, ale aloesy drzewiaste uprawiane w domu mogą mieć zbyt małe liście, by dobrze je obrać. Gorycz znajduje się w skórce liścia, jeśli obierzemy go niedokładnie, będą gorzkie. Dlatego łatwiej jest "oskórować" Aloes zwyczajny, ma większe liście:)
UsuńMam aloesy drzewiaste od przeszło 20lat i po raz pierwszy mi kwitnie jeden. Moje wszystkie aloesy to odnogi jednego, który rósł w górę. Natomiast odnogi się płożą. Rosną poziomo nie pionowo.Mam ich dużo i wszystkie tak rosną.Byłam przekonana, że aloes nie kwitnie i jakie moje zdziwienie gdy w połowie kwietnia zobaczyłam na jednym blado żółty kwiatostan.Pięknie!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Aloesy muszą mieć dobre warunki i "dorosnąć" do kwitnienia :)
UsuńA ja właśnie dostałam owego aloesa i gdyby nie ten artykuł to dalej bym się zastanawiała co to jest i z czym to die je :D bardzo wartościowy tekst, teraz wiem jak zadbac o mojego. Dzięki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspierające słowa i zapraszam do buszowania za innymi ciekawymi roślinami na blogu ;)
UsuńZaryzykowałam w tym roku z aloesem i latem wsadziłam go gruntu. Jak było sucho to podlewałam, jak przyszły deszcze to zaglądałam do niego. I tak, z marnej roślinki wyrósł mi bardzo ładny okaz. Ponieważ zaczęło się robić chłodniej na zewnątrz, ponownie wsadziłam go w doniczkę z ziemią dla sukulentów i jakoś nic złego się nie dzieje. Mam nadzieję, że dalej będzie mi tak ładnie rósł.
OdpowiedzUsuńSuper, trzymam kciuki! Zima to jeden z cięższych momentów dla roślin egzotycznych i ciepłolubnych więc trzeba będzie aloes przezimować gdzieś w chłodnym pomieszczeniu i powinien dać sobie radę i rosnąć prawidłowo :)
UsuńCzy to prawda że dopiero siedmioletni aloes ma właściwości zdrowotne ? I które liście obrywać najlepiej?
OdpowiedzUsuń