Dzień dobry!
Dość długo chodziło mi po głowie ukorzenienie kurkumy (Curcuma longa) z kłącza kupionego gdzieś w sklepie, i jak widzicie już kilka lat pisze tego bloga i dopiero teraz pojawia się post na ten temat! Pierwszym problemem (i wymówką) jest to, że jeszcze parę lat temu ciężko było spotkać świeżą kurkumę w sklepie. Teraz z tego co obserwuję na instagramie jest ona zdecydowanie łatwiej dostępna.
Kolejną wymówką była moja wyprowadzka na drugi koniec świata i przez to uprawa jakichkolwiek roślin została ograniczona na rzecz obserwacji tych azjatyckich roślin w naturze, co możecie nawet zauważyć na blogu. Jednak w końcu udało mi się i postanowiłam zrealizować moje marzenie w Chinach, zamówiłam sobie kłącze kurkumy i do zestawu galangal oraz trawę cytrynową, którą możecie podziwiać w poście o ukorzenianiu trawy cytrynowej ze sklepu.
Ostryż długi rosnący w ogrodzie botanicznym w Singapurze |
Trochę o kurkumie
Zanim przejdziemy do samego ukorzeniania kłącza kurkumy skupmy się przez chwilę jaką rosliną jest kurkuma, znan także jako ostryż długi (Curcuma longa). Jest to bylina należąca do rodziny imbirowatych (Zingiberaceae), spokrewniona z, jak się można łatwo domyślić, imbirem, ale i kardamonem, alpinią czy galangalem. Występuje naturalnie na obszarach Indii, ale uprawiana jest w większości tropikalnych rejonów świata, szczególnie Azji.
Kłącze kurkumy (29 kwietnia 2021) |
Kurkuma osiąga maksymalnie metr wysokości i różni się nieco od imbiru czy kardamonu wyglądem liści, które są dość duże i mogą osiągać nawet 50 centymetrów. Na łodydze może znajdować się kilka liści, które obejmują pochwiasto łodygę. Najważniejszą z naszej perspektywy częścią rośliny jest kłącze.
Pierwszy pęd wychodzący z ziemii (25 maja 2021 - miesiąc po wsadzeniu) |
Kłącze kurkumy na pierwszy rzut oka wyglada dość podobnie do kłącza imbiru, jednak zdecydowanie różni się barwą - jest ciemniejsze, a w niektórych miejscach prześwituje na pomarańczowo. Po przecięciu możemy obserwować tę żywo-pomarańczową barwę, która dość łatwo barwi wszystko na żółto.
Ukorzenianie krok po kroku
1. Odpowiednie kłącze
Pierwszą rzeczą jest odnalezienie i zakup odpowiedniego kłącza. Przede wszystkim musi być ono w miarę świeże i odpowiednich rozmiarów, tak by miało conajmniej kilka tzw "oczek". Ja kupowałam swoją kurkumę w internecie, więc od razu kupiłam pół kilo i w paczce miałam zarówno duże kłącza jak i takie, które miały po jednym "oczku" lub w ogóle. Z mojej obserwacji najlepiej rosną te kłącza, które są dość grube i wychodzą z nich pomniejsze odłogi.
Pędy jak już wyjdą z ziemii rosną szybko (30 maja 2021) |
2. Odpowiednie warunki
Kurkuma ukorzeniona. Co dalej?
No dobrze, mamy już kurkumę, jak się nią zajmować?
W teorii pielęgnacja kurkumy powinna być łatwa i ograniczać się do podlewania i ewentualnego nawożenia. Jeśli chcemy uprawiać kurkumę na kłącza i w celach kulinarnych najlepiej nawozić je również w naturalny sposób, np wodą bananową czy wodą po płukaniu ryżu.
Z kolei podlewanie powinniśmy tak wymierzyć by ziemia była stale wilgotna, ale tak by roślina nie stała w wodzie, ponieważ może to prowadzić do gnicia lub pleśnienia. Dlatego najlepiej sprawdzać podłoże palcem przed podlaniem.
Stanowisko dla kurkumy powinno być ciepłe i jasne, jednak niekoniecznie na bezpośrednim słońcu. Dobrze byłoby także zapewnić wyższą wilgotność powietrza w pomieszczeniu gdzie rośnie nasza bylina. Latem możemy wystawić ostryż na zewnątrz, oczywiście po uprzednim zahartowaniu. Myślę, że kurkumę możemy traktować bardzo podobnie do imbiru.
Kurkuma zimą powinna przejść w stan spoczynku, kiedy liście zamierają (podobnie jak u imbiru), a na wiosnę roślina odbija z kłączy. Dlatego zimą zapewniamy nieco chłodniejszą temperaturę oscylującą w granicach 16-22 stopni.
Uprawiacie kurkumę? Macie jakieś ciekawe doświadczenia w uprawie tej ciekawej rośliny? :)