Witam!
Dziś znów cytrusowo - przedstawię Wam mandarynkę (Citrus reticulata). Jakiś czas temu trafiłam na bardzo bogaty w nasiona owoc mandarynki i postanowiłam jakoś wykorzystać to "bogactwo" i spróbować z siewem kolejnego cytrusa. Jest to roślinka stosunkowo łatwa do uprawy z nasionka, jednak należy nastawić się raczej na uprawę rośliny ozdobnej z liści, niż rośliny owocowej.
Nasiona obrałam ze skórki i ponownie zastosowałam metodę gazy i torebki strunowej. W przypadku cytrusów ten patent sprawdza się całkiem nieźle - jak mini-szklarnia. |
Po 25 dniach od wysiewu cała gromadka prezentuje się nieźle. |
Jak się mają Twoje mandarynki?
OdpowiedzUsuńSezon cytrusowy w pełni, więc zebrałem trochę nasion i jutro zaczynam przygodę z mandarynką. :)
Mandarynki, mandarynki! Zimują sobie póki co w garażu, w święta do nich zaglądnę. Sezon na cytrusy się zaczyna:)
Usuń