Witam!
Dziś znów kaktusy, a dokładnie trzy siewki opuncji figowej (Opuntia ficus-indica), z których powoli wykluwają się kłujące łodyżki. Przy okazji okazuje się, że niemal w tym samym czasie wypuszczają je zarówno opuncje z doniczki, jak i te narodzone w słoiku:)
Dwie opuncje ze słoika przesadziłam wczoraj do małych doniczek "na powietrzu". Są jasnozielone i trochę się o nie boję, bo poprzednie, mniejsze opuncje które przesadziłam za wcześnie niestety uschły. Istnieje też zagrożenie ze strony chorób grzybowych, dlatego doniczki były myte, a piasek i drobne kamyczki potraktowałam mikrofalówką:)
Jedyna opuncja, która przeżyła przesadzanie z aloesowej doniczki. Ma wyraźnie większą łodyżkę, bo wykiełkowała wcześniej od pozostałych kaktusików. Jest też nieco bardziej zielona. |
Dwie opuncje ze słoika przesadziłam wczoraj do małych doniczek "na powietrzu". Są jasnozielone i trochę się o nie boję, bo poprzednie, mniejsze opuncje które przesadziłam za wcześnie niestety uschły. Istnieje też zagrożenie ze strony chorób grzybowych, dlatego doniczki były myte, a piasek i drobne kamyczki potraktowałam mikrofalówką:)