Witam!
Wakacje już nadeszły, więc dziś wakacyjno - roślinny post o ogrodzie botanicznym w Kluż-Napoce w Rumunii. Jest to studenckie miasto w północno-wschodniej części kraju, o charakterze podobnym do naszego Krakowa. Generalnie całe miasto jest bardzo ładne, pełne architektonicznych perełek i zadbanej zieleni, i polecam zwiedzenie całości, niemniej mnie interesowało w dużej mierze odwiedzenie ogrodu botanicznego, a szczególnie szklarni, na których się skupię:)
Przy wejściu znajduje się budynek z mapą założenia, oraz kolekcje róż, dali i kaktusów oraz wszelkich agaw i aloesów. Zainteresowały mnie szczególnie kaktusy, które akurat były w okresie kwitnienia. Następnie dochodziło się do ogrodu japońskiego z mostkami i nieco zapuszczoną herbaciarnią.
Szklarnie były bardzo ładnie zagospodarowane, był porządek, żadna roślina nie przeszkadzała drugiej we wzroście i wszystkie okazy miały tabliczki, z czym u nas czasami jest problem:)
Na pierwszym planie widać liść rozłożni kolczastej (Euryale ferox). |
Zbierająca się do kwitnienia Wiktoria królewska (Victoria amazonica) z Ameryki Południowej. |
W kolejnych szklarniach znajdowały się już wyższe rośliny - bananowce, araucarie i rośliny traktowane jako doniczkowe, czyli cykasy, palmy, figowce lirolistne.
Część z roślinami użytkowymi dla mnie była najciekawsza, chyba nie muszę mówić dlaczego:)
W każdym razie można tutaj spotkać owocujące gujawy, szarańczyna strąkowego (Ceratonia siliqua), granaty, mirty, awokado sięgające sufitu, ananasy, drzewo kiełbasiane (Kigelia africana), oraz różne gatunki pieprzów oraz drzewek kawowych pełnych niedojrzałych owoców.
Liść szarańczyna strąkowego |
Psidium guajava, gdzieniegdzie widać owoc:) |
I owoc gujawy w zbliżeniu |
Przepiękny ananasik, prawdopodobnie odmiana 'Variegata' |
I na koniec kilka zdjęć kwitnących i owocujących opuncji:)