Dzień dobry!
Kolejny post przygotowany na aloesowy wrzesień, a dziś gwiazdą będzie aloes tygrysi (Aloe variegata), mniej znany przedstawiciel swojej rodziny, choć nieco bardziej ozdobny od aloesu drzewiastego według mnie:)
Kwiatostan aloesu tygrysiego, źródło: plantillustrations.org |
Nazewnictwo
Przypomnijmy sobie skąd wzięło się słowo aloe. Otóż najprawdopodobniej pochodzi ono od greckiego słowa alsos oznaczającego gorzki, co miało odnosić się do gorzkiego smaku soku z liści. Z kolei greckie alsos pochodzi od arabskiego alloeh (w końcu Arabowie najpewniej znali wcześniej od Greków aloesy) lub hebrajskiego allal.Variegata pochodzi z łaciny i oznacza coś pstrego, nakrapianego. Najczęściej jednak stosuję się tą nazwę do odmian roślin biało obrzeżonych. Tutaj mamy jednak odniesienie do pierwotnego znaczenia, które odnosi się do białych plamek na mięsistych liściach rośliny. Z resztą stosuje się wymiennie nazwę aloes pstry i aloes tygrysi.
Co do nazwy tygrysi - etymologia jest bardzo prosta, właściwie taka sama jak przy pstrym, gdyż białe plamki układają się w pasy, co ma przypominać pasiastego kota. Chociaż nie we wszystkich krajach roślina ta kojarzy się z tygrysem, na przykład w Szwecji jest to Sebra-aloe :)
Ciekawostką może być nazwa jaką ochrzczono tę roślinę w Afryce - kanniedood, co można przetłumaczyć na angielski cannot die, czyli coś co nie umiera. Wskazuje to wyraźnie na odporność rośliny na suszę.
źródło: plantillustrations.org |
Historia
Gatunek ten został odkryty w XVII wieku w Afryce. Dokładnie 16 października 1685 roku van der Stel napotkał na swojej drodze aloes tygrysi w pobliżu miasta Springbok w dzisiejszej Republice Południowej Afryki i postanowił opisać go w swoim dzienniku. Była to pierwsza wzmianka o tym gatunku.
Pierwsze ryciny przedstawiające nowy gatunek aloesu pojawiły się niedługo po odkryciu, ale na opisanie roślina ta czekała kilka lat. Dopiero w 1753 roku Karol Linneusz opisał aloes tygrysi. Później kilku botaników również opisywało ten aloes, jednak przyjęła się pierwsza nazwa.
Był to jeden z gatunków jakie rosły w ogrodach holenderskich w Kapsztadzie w 1695 roku. Wielką popularność zdobył także w Europie i do dziś jest jednym z częściej uprawianych aloesów w mieszkaniach.
źródło: plantillustrations.org |
Pochodzenie
Aloes tygrysi pochodzi z Afryki Południowej, gdzie rośnie na niewielkim obszarze głównie po zachodniej stronie kontynentu. Występuje na suchych terenach Namibii oraz południowo-zachodnią część Republiki Południowej Afryki, w rejonach geograficznych Karoo i Namaqualand.
Na ogół rośnie na skalistym terenie, gdzie rozwijają się między głazami i skałami, jednak zdarza się, że rośnie również na obszarach, które mają bardzo niewielką ilość wód gruntowych, na przykład na glebach piaszczystych, pustynnych. Często znajduje schronienie między dużymi kamieniami lub krzewami, które zapewniają im nieci cienia.
Gatunek ten dominuje w miejscach gdzie zimą występują deszcze. Im dalej na północ tym klimat stopniowo się zmienia, i w miejscu gdzie zmniejsza się ilość opadów gatunek ten zostaje zastąpiony przez bardzo podobny Aloe sladeniana a całkiem na północ wzdłuż zachodniego wybrzeża, gdzie zimą już niemal nie ma opadów zastępuje oba te gatunki Aloe dinteri.
Na ogół rośnie na skalistym terenie, gdzie rozwijają się między głazami i skałami, jednak zdarza się, że rośnie również na obszarach, które mają bardzo niewielką ilość wód gruntowych, na przykład na glebach piaszczystych, pustynnych. Często znajduje schronienie między dużymi kamieniami lub krzewami, które zapewniają im nieci cienia.
Gatunek ten dominuje w miejscach gdzie zimą występują deszcze. Im dalej na północ tym klimat stopniowo się zmienia, i w miejscu gdzie zmniejsza się ilość opadów gatunek ten zostaje zastąpiony przez bardzo podobny Aloe sladeniana a całkiem na północ wzdłuż zachodniego wybrzeża, gdzie zimą już niemal nie ma opadów zastępuje oba te gatunki Aloe dinteri.
Tygrysi aloes jest jednym z mniejszych gatunków z rodzaju aloe, uznawany jest niemal za karłowaty aloes. Dorasta maksymalnie do 30 centymetrów wysokości (oczywiście nie licząc kwiatostanów), jednak zwykle jest nieco niższy. Starsze okazy mogą miec około 18-24 liści ułożonych bardzo ciasno na łodydze.
Liście są grube i mięsiste, lancetowate lub romboidalne, lekko zaokrąglone. Mają charakterystyczne zabarwienie, któremu zawdzięczają nazwę jak już wspominałam - ciemnozieloną w białe plamki ułożone pasami, dodatkowo widać również niewielkie białe obrzeżenie liści na którym znajdują się zredukowane kolce. Czasem liście mają brązowe zabarwienie, gdy brakuje im wody od dłuższego czasu. Liście te mogą osiągać 15-20 centymetrów długości.
Roślina dojrzewa w wieku trzech do siedmiu lat, w zależności od warunków świetlnych, glebowych i wodnych i wtedy dopiero jest gotowa do kwitnienia. Jest to jeden z tych gatunków aloesów, które w miarę chętnie kwitnie w warunkach domowych. W naturze kwitnie od lipca do września.
Liście są grube i mięsiste, lancetowate lub romboidalne, lekko zaokrąglone. Mają charakterystyczne zabarwienie, któremu zawdzięczają nazwę jak już wspominałam - ciemnozieloną w białe plamki ułożone pasami, dodatkowo widać również niewielkie białe obrzeżenie liści na którym znajdują się zredukowane kolce. Czasem liście mają brązowe zabarwienie, gdy brakuje im wody od dłuższego czasu. Liście te mogą osiągać 15-20 centymetrów długości.
Roślina dojrzewa w wieku trzech do siedmiu lat, w zależności od warunków świetlnych, glebowych i wodnych i wtedy dopiero jest gotowa do kwitnienia. Jest to jeden z tych gatunków aloesów, które w miarę chętnie kwitnie w warunkach domowych. W naturze kwitnie od lipca do września.
Uprawa
Aloes tygrysi jest bardzo łatwą do pielęgnacji rośliną, wręcz bez problemową. Kluczowym dla uprawy tego gatunku jest stanowisko, które powinno być jasne, może być lekki cień, oraz podłoże, stworzone z mieszanki ziemi dla kaktusów z piaskiem i żwirem. Mamy wtedy pewność, że roślina nie będzie chorować przez zbyt mokrą ziemię, co mogłoby prowadzić do gnicia rośliny.
Podlewamy oczywiście tylko wtedy, gdy podłoże wyraźnie podeschło po ostatnim podlewaniu. Właściwie jest to roślina dla zapracowanych - czyli możemy zapomnieć ją podlewać jakiś czas i aloesowi tygrysiemu nie powinna stać się krzywda. Gdy sukulentowi będzie chciało się bardzo pić (co pewnie nieco potrwa) zmieni wyraźnie barwę na brąz i nieco się skurczy.
Główne okresy wzrostu aloesu tygrysiego przypadają na wiosnę i jesień, wtedy należy podlewać nieco częściej, w pozostałych okresach powinno się zapewnić mu raczej suche podłoże, szczególnie zimą.
Nawozimy raz w miesiącu nawozem do kaktusów, a zimą dajemy aloesowi odpocząć od dokarmiania:)
Co do mrozoodporności i zimowania, roślina ta wytrzymuje maksymalnie do -7 stopni, jednak zdecydowanie lepiej nie poddawać tych roślin tak ekstremalnym warunkom, szczególnie młodym osobnikom. Aby zainicjować kwitnienie można zimować aloes pstry w temperaturze 10 stopni w jasnym pomieszczeniu.
Dajcie znać jak tam Wasze aloesy!
Źródła:
https://naradka.wordpress.com/tag/aloe-variegata/
http://www.plantzafrica.com/plantab/aloevariegata.htm
http://www.gardeningknowhow.com/houseplants/aloe-vera/caring-for-tiger-aloe.htm
http://www.cactus-art.biz/schede/ALOE/Aloe_variegata/Aloe_variegata/Aloe_variegata.htm
Bzdura że aloes tygrysi rośnie max do 30 cm mam w domu i mierzy ponad 40cm
OdpowiedzUsuńDobra uwaga, rzeczywiście wydaje mi się, że kiedyś widziałam większego aloesa niż 30 cm, najwidoczniej wkradł się błąd :)
UsuńDlaczego od razu BZDURA? Mozna przeciez grzeczniej...
OdpowiedzUsuńCzy ten aloes ma własciwosci lecznicze? Można z niego sok robić do picia?
OdpowiedzUsuńWszystkie użytkowe aloesy opisałam tutaj:
Usuńhttp://www.chlorofilowydziennik.pl/2017/05/aloesy-zastosowanie-czyli-co-i-jak.html
Jak uratować aloes tygrysi? Niestety zgnił korzeń. Usunąłem zajęte liście oraz obciąłem chory korzeń do zdrowej łodygi, następnie posadziłem do czystej doniczki z ziemią do kwiatów. Kwiat miał około 50 cm. teraz 20 cm. Mam nadzieję, że się ukorzeni. Ostatni raz kwitł w grudniu.
OdpowiedzUsuńNiestety teraz wszystko zależy od rośliny, jedyne co mogłabym polecić to użycie odrobiny ukorzeniacza. Zimą wiele aloesów traci korzenie przez przelanie :<
UsuńWypisz, wymaluj Miałem ten sam problem, przelałem wiosną. Zrobiłem tak samo i czekam do dziś. Jest taki sam od ponad pól roku i sądzę, że się ukorzeni, skoro do tej pory nie usechł. Dwa lata temu posadziłem łodygi z liśćmi innego kwiata i teraz rośnie.
OdpowiedzUsuńDuzo ciekawych informacji,mam 2 sztuki ktore wlasnie kwitna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super! <3
UsuńMój aloes właśnie kwitnie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloesy mam kilka odmian w tym tygrysiego kwitnie co rok zimową porą. Bardzo łatwy w uprawie, synek ułamał mi kiedyś liścia wsadziłam go w ziemię tak po prostu zrobiłam dziurkę i przysypałam do połowy ziemia siedział tam i siedział a teraz mam całą doniczkę w malutkich odnożkach :)
OdpowiedzUsuń