Dzień dobry!
Jeśli wybieracie się na wakacje w rejon morza Śródziemnego zwróćcie uwagę na niepozorny krzew obładowany brązowymi lub zielonymi strąkami, rosnący gdzieś na nieużytkach. Jest duże prawdopodobieństwo, że traficie właśnie na szarańczyna strąkowego (Ceratonia siliqua).
Szarańczyn jest ciekawą rośliną, jednak niemal całkowicie zapomnianą. Mimo to jej strąki i nasiona mają częste zastosowanie w świecie przetworzonej żywności. Kojarzycie składnik nazywany mączką chleba świętojańskiego? Są to właśnie sproszkowane nasiona szarańczyna. Ciekawy smak mają jednak same strąki.
Ale wszystko po kolei! :)
Źródło: http://plantillustrations.org |
Nazewnictwo
Szarańczyn strąkowy ma kilka synonimów. Nazywany jest bardzo często drzewem karobowym lub po prostu, krótko karobem. Same strąki nazywane są chlebem świętojańskim, z czym wiąże się oczywiście historia, związana ściśle z wydarzeniami biblijnymi. Otóż zgodnie z przekazami strąkami tego drzewa żywił się Jan Chrzciciel, stąd jest to chleb świętojański.
Z kolei określenie szarańczyn powstało prawdopodobnie przy przekładaniu biblii, gdzie błędnie przetłumaczono, iż Jan żywił się szarańczami. W rzeczywistości strąki szarańczynu w tamtych czasach były pożywieniem dla typowo ubogich ludzi, którzy nie mieli pieniędzy na nic innego, lub po prostu paszą dla zwierząt.
Strąki szarańczynu sprzedawane na targu w Maroko |
Karob, to słowo brzmi obco, prawda? Nic dziwnego, skoro pochodzi z języka arabskiego (kharrub),. Dziś używa się nieco zmienionej wersji tego słowa - karat, ponieważ nasiona karobu zwykle o identycznej wadze były odpowiednią miarą w starożytnym świecie, aby ważyć kamienie szlachetne i złoto.
Na koniec łacińska nazwa, która pochodzi z języka greckiego - keration oznaczało owoce tej rośliny (keras - róg), natomiast po łacinie siliqua tłuamczone jest jako strąki.
Historia
Szarańczy strąkowy ma dość długą historię użytkowania. Może nie tak długą jak ryż czy opuncja, ale jednak. Uprawiany jest już 4000 lat!
Korzystanie ze słodkawych strąków sięga aż czasów kultury Mezopotamskiej, gdzie wspominane są między innymi w Eposie o Gilgameszu. Odkrycia archeologiczne wykazały, że składano je w grobowcach egipskich 2 tysiące lat przed naszą erą. Jako jeden z podstawowych, tanich i łatwo dostępnych źródeł pożywienia karob był często wspominany zarówno literaturze arabskiej, jak i żydowskiej. A jak już wspomniałam powyżej również w Biblii.
Szarańczyn uprawiany był przez Greków, a następnie przez Rzymian. Zdaje się, że po upadku Rzymian roślina ta straciła znaczenie, lub po prostu nie miał już kto się na niej skupiać. Co innego miało się z Arabami, którzy podczas swoich podbojów i podróży szybko sprawili, że karob trafił aż na drugi koniec morza Śródziemnego.
Po odkryciu Ameryki, ceratonia trafiła również i tam, zaniesiona przez Hiszpanów, natomiast na pozostałe kontynenty zawleczono ją dzięki Anglikom. Roślina ta bowiem ma tę właściwość, że nawet przy bardzo trudnych warunkach jest w stanie przeżyć i wytworzyć owoce.
Pochodzenie
Łatwo odgadnąć po tym wstępie, że Ceratonia siliqua pochodzi z południowo-wschodniej części morza Śródziemnego. Spotkamy ją jednak w południowej Chorwacji, Czarnogórze, Malcie, Cyprze, Grecji czy na południu Hiszpanii. Występuje też w Azji Mniejszej, na obszarze Izraela, Syrii czy Turcji oraz północnej Afryce.
W bardziej północnej części może być problem ze spotkaniem szarańczyna, gdyż preferuje on bardzo suche i gorące obszary, ograniczają go właśnie spadki temperatury.
Opis
Drzewo karobowe jest rośliną wiecznie zieloną, osiągającą dość duże rozmiary w naturze, bo aż do 17 metrów wysokości. Wiadomo, w uprawie doniczkowej nie osiągnie takich rozmiarów. Średnio żyje około stu lat.
Liście z pozoru nijakie, gdy się przyjrzeć mają oryginalne rozmieszczenie. Są to bowiem liście złożone, najczęściej z sześciu lub dziesięciu pojedynczych listków, które ułożone są naprzeciw siebie, jak odbicie lustrzane. Mają one barwę burej zieleni i zaokrąglony kształt, z lekko wciętym koniuszkiem.
Kwiatostany męskie są niepozorne i niezbyt ozdobne, barwy biało-zielonej z żółtymi akcentami, natomiast żeńskie są podobne, ale zabarwione na czerwono. Roślina ta jest rozdzielnopłciowa, dlatego do ewentualnego zapylenia będziemy potrzebować dwóch roślin - męskiej i żeńskiej. Karob wchodzi w okres dojrzałości w różnym wieku, w zależności od warunków w jakich rośnie.
Kwiatostan żeński drzewa karobowego |
Strąki, czyli najważniejsza część naszego dzisiejszego bohatera, osiągają około 20 cm długości, są spłaszczone. Niedojrzałe mają barwę jasno-zieloną, dojrzałe brązową, wpadającą niemal w czerń. Dojrzałe strąki, czyli takie które można spróbować zjeść powinno zbierać się z ziemi, lub przed zbiorem potrząsnąć gałęziami, tak aby coś upadło. Może przyda się Wam ta informacja, gdy spotkacie szarańczyna na swojej wakacyjnej drodze.
Niedojrzałe strąki Ceratonia siliqua |
Uprawa
Pielęgnacja szarańczyna strąkowego nie należy do trudnych, ze względu na to, że jest to roślina odporna i rosnąca niemal wszędzie w jej strefie klimatycznej, jak u nas bez czarny:)
Dlatego po zapewnieniu odpowiednich warunków nie powinniśmy mieć problemu z utrzymaniem przy życiu naszej sadzonki. Przede wszystkim należy zacząć od odpowiedniego podłoża. Powinno być one przepuszczalne, dlatego możemy zmieszać ziemię uniwersalną z piaskiem i żwirkiem, gdyż w naturze, roślina ta rośnie na suchych skałach.
Liście szarańczyna |
Należy także pamiętać, że o ile szarańczyn wytrzyma suszę i zasadowy odczyn gleby (duży plus w uprawie w domu), to kwaśne i zalane podłoże może zabić naszą roślinkę. Dlatego podlewamy ostrożnie, gdy powierzchnia ziemi w doniczce wyraźnie przeschnie.
Kolejną ważną rzeczą w uprawie drzewa karobowego to oczywiście stanowisko, które powinno być jak najbardziej słoneczne. Nie bójmy się ustawić doniczki od południowej strony!
Jeśli mamy taką możliwość roślinę można wystawiać na okres letni na zewnątrz. Po zahartowaniu powinna spokojnie sobie dać radę nawet na rozgrzanym tarasie czy balkonie. Na okres zimowy dajemy roślinie odpocząć i zimujemy w temperaturze nie spadającej poniżej zera. Ograniczamy podlewanie i nawożenie.
Nawozimy rośliny zawsze tylko i wyłącznie w sezonie wegetacyjnym, tak jest też w przypadku karobu - zawsze zgodnie z instrukcją na nawozie:)
Rozmnażanie
W naszych warunkach najprościej zebrać owoce podczas wakacji lub zakupić, po czym wysiać nasiona. Jak to zrobić pisałam w TYM poście:)
Źródła:
http://www.carobana.com.au/carob.html
https://hort.purdue.edu/newcrop/morton/carob.html#Origin and Distribution
Dziękujemy za informację. Będąc w Barcelonie spotkaliśmy to drzewo i wiedzieliśmy tylko, że są przysmakiem koni!
OdpowiedzUsuńOoo, to też ciekawa informacja :D
UsuńU mnie rośnie na zewnątrz
OdpowiedzUsuń