Dzień dobry!
Po dwóch latach w Chinach wciąż coś mnie zaskakuje i ciągle spotykam nowe owoce jak na przykład Baby banana czy Cainito. Ale dziś o owocu, który teoretycznie jest dość znany i rozpoznawalny, jednak trafiłam na ciekawą odmianę, która bardzo zmyliła mój botaniczny instynkt, podpowiadając mi z wyglądu rośliny typu flaszowiec. A tu jednak niespodzianka - liczi chińskie (Litchi chinensis)!
Jak u nas jabłonie czy wiśnie, tak w Chinach spotkać można wiele odmian roślin owocowych. Najbardziej to widać chyba na jujubach. Tak ostatnio udało mi się natrafić, zupełnym przypadkiem (zostałam tym owocem poczęstowana) na odmianę liczi, która jak już wspomniałam, zadziwiła mnie swoim wyglądem. Musicie przyznać, że wygląda zupełnie niż liczi sprzedawane w Polsce, różni się też od liczi sprzedawanego w każdym lepszym chińskim owocniaku.
Odmiana ta (albo raczej owoc), z tego co się dowiedziałam od osoby częstującej pochodzi z wyspy Hainan, gdzie osoba ta posiada rodzinę. Z takimi informacjami zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu informacji. I wiecie co?
Nie było to łatwe zadanie. Informacje na ten temat istnieją po chińskiej stronie internetu, a niestety nadal po dwóch latach nie opanowałam tego języka w stopniu znośnym:)
Jakoś jednak udało mi się zidentyfikować odmianę jako 'Nuomi ci' według Chińczyków lub 'No mi ci' według hodowców z Australii. Zaufam jednak Chińczykom, bo to oni wyhodowali dzisiejszego bohatera. Znaczenie nazwy odmiany to glutinose rice cake, czyli ciasteczko ryżowe. Ah, ci Chińczycy!
Charakterystyczną cechą tego owocu, oprócz nietypowej skórki jest jego rozmiar - zdecydowanie niektóre śliwki mogłyby się powstydzić takich rozmiarów, zresztą zobaczcie zdjęcie poniżej, w porównaniu z ręką owoc tej odmiany wydaje się ogromny!
W smaku bardzo przypomina normalne liczi z Polski, z tą jednak różnicą, że jest bardziej soczyste. Miąższu było zdecydowanie więcej niż w innych znanych odmianach, a pestka mniej więcej tych samych rozmiarów co inne standardowe nasiona, z tą różnicą, że raczej w górnych granicach normy.
Owoc ten, według chińskich internetów, jest specjalnością prowincji Guangdong, a więc uprawiany jest gdzieś w okolicach Kantonu. Zazwyczaj ma okrągły lub lekko sercowaty kształt i dojrzewa w czerwcu-lipcu. Czyli wszystkie informacje się zgadzają.
Ciekawa jestem Waszych opinii na temat tego liczi - chcielibyście spróbować owocu lub uprawy? A może próbowaliście innych odmian?:)
Źródła:
https://baike.baidu.com/item/糯米糍荔枝/6326025?fromtitle=糯米糍&fromid=398972
http://rfcarchives.org.au/Next/Fruits/Litchi/LycheeVarieties5-83.htm
Odmiana ta (albo raczej owoc), z tego co się dowiedziałam od osoby częstującej pochodzi z wyspy Hainan, gdzie osoba ta posiada rodzinę. Z takimi informacjami zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu informacji. I wiecie co?
Nie było to łatwe zadanie. Informacje na ten temat istnieją po chińskiej stronie internetu, a niestety nadal po dwóch latach nie opanowałam tego języka w stopniu znośnym:)
Jakoś jednak udało mi się zidentyfikować odmianę jako 'Nuomi ci' według Chińczyków lub 'No mi ci' według hodowców z Australii. Zaufam jednak Chińczykom, bo to oni wyhodowali dzisiejszego bohatera. Znaczenie nazwy odmiany to glutinose rice cake, czyli ciasteczko ryżowe. Ah, ci Chińczycy!
Charakterystyczną cechą tego owocu, oprócz nietypowej skórki jest jego rozmiar - zdecydowanie niektóre śliwki mogłyby się powstydzić takich rozmiarów, zresztą zobaczcie zdjęcie poniżej, w porównaniu z ręką owoc tej odmiany wydaje się ogromny!
W smaku bardzo przypomina normalne liczi z Polski, z tą jednak różnicą, że jest bardziej soczyste. Miąższu było zdecydowanie więcej niż w innych znanych odmianach, a pestka mniej więcej tych samych rozmiarów co inne standardowe nasiona, z tą różnicą, że raczej w górnych granicach normy.
Owoc ten, według chińskich internetów, jest specjalnością prowincji Guangdong, a więc uprawiany jest gdzieś w okolicach Kantonu. Zazwyczaj ma okrągły lub lekko sercowaty kształt i dojrzewa w czerwcu-lipcu. Czyli wszystkie informacje się zgadzają.
Ciekawa jestem Waszych opinii na temat tego liczi - chcielibyście spróbować owocu lub uprawy? A może próbowaliście innych odmian?:)
Źródła:
https://baike.baidu.com/item/糯米糍荔枝/6326025?fromtitle=糯米糍&fromid=398972
http://rfcarchives.org.au/Next/Fruits/Litchi/LycheeVarieties5-83.htm
A suszone jadłaś?
OdpowiedzUsuń