Dzień dobry!
Dziś post, którego raczej nie spodziewałam się, że napiszę, o roślinie, która raczej jest rośliną ozdobną niż użytkową czy jadalną, ale ze względu na owoce i ich kształt przypominający chiński lampion, a także pokrewieństwo z miechunką peruwiańską czy pomidorową postanowiłam się przełamać. Także dziś bohaterem jest miechunka rozdęta (Physalis alkekengi).
Źródło: plantillustrations.org/ |
Nazewnictwo
Zacznijmy od nzawy łacińskiej naszej dzisiejszej bohaterki, czyli Physalis alkekengi. Pierwszy człon, Physalis pochodzi od greckiego słowa physa oznaczającego pęcherz/pęcherzyk, co odnosi się do owoców tego rodzaju otoczonych charakterystycznym ażurowym kielichem. Drugi człon jest dość mocno przekształconą arabską nazwą tego gatunku.
Ciekawiej robi się, gdy dotrzemy do polskich nazw tej rośliny - najpopularniejszej czyli miechunka rozdęta, pęcherznica czy garliczka. Wszystkie z nich zdają się być luźnym tłumaczeniem z łaciny. Miechunka najprawdopodobniej pochodzi od słowa mieszek oznaczającego woreczek na pieniądze :)
Z angielskiego ten gatunek miechunki bywa nazywany Chinese Lantern plant czy Japanese Lantern, również ze względu na czerwone ażurowe owoce.
Pochodzenie
Miechunka rozdęta wbrew pozorom i angielskiej nazwie pochodzi z Europy, a konkretnie z jej południowo-wschodniej części, oraz Azji. Ciężko jednak precyzyjnie stwierdzić, gdzie gatunek ten występował naturalnie a gdzie został introdukowany, występuje w niemal całej Europie i Azji, od Hiszpanii do Japonii. Miechunkę rozdętą można także spotkać w Ameryce Północnej oraz Australii, tam gdzie klimat jest umiarkowany lub ciepły, ale jeszcze nie tropikalny.
W Polsce miechunka rozdęta jest dość popularną rośliną ozdobną w ogrodach. Jednak bardzo często i łatwo potrafi z nich uciekać nawet w naszym klimacie, dlatego należy uważać z jej hodowlą w naszym kraju.
Historia
Jako że Physalis alkekengi pochodzi mniej więcej z naszych okolic, roślina ta nie ma zbyt przebojowej historii dotarcia do Europy. Jednak roslina ta bywa wspominana przez różnych badaczy w różnych czasach ze względu na swoje lecznicze właściwości.
Pierwszą oficjalną informację o tym gatunku dostajemy od greckiego lekarza i botanika Pedaniosa Dioskurydesa w około 70 roku naszej ery w jego dziele De Materia Medica. Dioskurydes uznał miechunkę rozdętą za gatunek europejski, i co prawda nie zalecał owoców miechunki do jedzenia, jednak uważał, iż ma właściwości lecznicze.
Nieco później, bo w 1618 roku, w dziele Pharmacopoeia Londinensis pojawia się kolejna wzmianka uwzględniająca słowo alkekengi, a w kolejnej pozycji brytyjskiej z 1652 roku owoce miechunki rozdętej polecane są jako naturalny lek na choroby nerek oraz pęcherza. Bierze się to z przekonania, iż jeśli jakieś owoce czy części roślin przypominają w jakimś względzie część ciała ludzkiego, dawni badacze uważali, że ma to związek i wpływ właśnie na te własnie części ciała.
Opis
Miechunka rozdęta (Physalis alkekengi) należy do rodziny psiankowatych (Solanaceae), jest więc spokrewniona z powszechnie znanym pomidorem czy papryką, ale i jagodą goji czy pepino. Sama miechunka rozdęta jest wieloletnią byliną, osiągającą maksymalnie metr wysokości (choć zazwyczaj to około 40-80 cm), na zimę cała część nadziemna zamiera, a wiosną odbija z podziemnych kłączy.
Łodygi wzniesione, u podstawy mogą lekko drewnieć, a w węzłach bywają omszone. Ogonek liściowy ma około 1-3 centymetrów długości a na jego końcu znajduje się żywozielony liść. Blaszka liścia wąsko lub szeroko jajowata, 5-15 cm długości i 2-8 cm szerokości, błyszcząca lub owłosiona, podstawa skośna, klinowata, brzeg cały lub grubo i nierówno ząbkowany, ze spiczastym wierzchołkiem.
Kwiaty pojawiają się w okolicy czerwca. Rośną one na krótkich szypułkach (około 1 cm długości) i są dość typowe dla rodziny psiankowatych. Kwiat dzwonkowaty, o pięciu białych lub biało-zielonkawych płatkach, pięciu zielonych lub żółtych pręcikach oraz z jednym słupkiem.
Owoce dojrzewają już na przełomie sierpnia i września, i można powiedzieć że są głównym powodem by uprawiać tę roślinę. Owocem miechunki jest napradę drobna pomarańczowo-czerwona błyszcząca jagoda o średnicy 1-1,5 centymetra. Znajduje się on wewnątrz rozdętego kielicha kwiatu, który ma naprawdę piękną pomarańczowo-ognistą barwę i fakturę zbliżoną do papieru.
Wewnątrz jagody znajduje się wiele drobnych nasionek, o około 2 mm średnicy, które z powodzeniem można zachować i wysiać w kolejnym roku.
Uprawa
Uprawa miechunki rozdętej w naszym klimacie jest dość łatwe i raczej bezproblemowe, gatunek ten rośnie ładnie i szybko, a czasami wręcz za szybko i może nam uciec z ogrodu - bywa ekspansywny. Jaka gleba dla miechunki? Physalis alkekengi może rosnąć praktycznie na każdej glebie, nie ma co do nich specjalnych wymagań. Ponoć najlepsze podłoże pownno mieć neutralne pH, ale roślina da sobie radę i na podłożu lekko kwaśnym jak i alkaicznym.
Co ciekawe gdzieś przeczytałam informację, że ma podobne wymagania co do stanowiska jak wspomniana wyżej jagoda goji (Lycium chinense).
Co do nasłonecznienia, najlepszym stanowiskiem dla miechunki rozdętej jest słoneczne lub półcieniste, lepiej wtedy owocuje. Dobrze nadaje się na obwódki czy do wiejskich ogródków, łatwo się rozrastają i zarastają dostępne powierzchnie. Należy je więc dobrze odgraniczyć od sąsiednich roślin, na przykład wsadzając razem z doniczką do ziemi, by ich nie zarosły lub puścić wolno, bo właśnie zarosły określony teren. Oprócz tego można je też uprawiać w pojemnikach, a na jesień zasuszyć ozdobne owoce.
Miechunkę rozdętą można uprawiać z nasion (wysiewamy na przełomie marca i kwietnia), jednak o wiele łatwiej rozmnożyć ją z kłączy, co najlepiej wykonać na jesieni, keidy i tak powinniśmy ograniczyć rozrastanie się rośliny na boki.
Zastosowanie
Krótko, ponieważ nie jestem lekarzem! :)
Nie wszystkie miechunki są jadalne. Miechunka rozdęta bardzo często figuruje jako roślina trująca! Oczywiście w odpowiednich rękach i w małych ilościach raczej się nią nie zatrujemy, ale lepiej wcześniej dowiedzieć się czegoś o jej owocach. W tym przypadku mamy zdecyowanie bardziej ozdobno-medyczny przypadek :)
Otóż owoce miechunki rozdętej można stosować jako ciekawą ozdobę talerza. Same owoce mają właściwości lecznicze, co ciekawe związane z pęcherzem - wspomagają wydalanie moczu, czyli dawni medycy niewiele się pomylili :)
Owoce należy zbierać i jeść dopiero po jego wyraźnym dojrzeniu i nabraniu kolorów! Przed dojrzeniem owoc jest niesmaczny i raczej niezdrowy.
Uprawiacie miechunkę rozdętą? A może jakąś inną miechunkę? :)
Źródła:
https://history.rcplondon.ac.uk/blog/chinese-lanterns-taste-orient
https://rozanski.li/120/miechunka-czy-znana-w-polsce-jako-smaczna-i-lecznicza/