Dzień dobry!
Sierpień był dla mnie dość leniwym miesiącem, więc wybierałam się na spacery po mojej okolicy, a muszę wspomnieć, że mieszkam teraz praktycznie na granicy miasta i wsi (to właśnie tu znalazłam opuszczoną plantację herbaty), więc wycieczki w dzicz były dość łatwe do wykonania. A dzicz to jest coś po czym najlepiej się buszuje!
I podczas jednego ze spacerów spotkałam coś wyjątkowego. W sumie w tej okolicy byłam już trzy razy, z czego dwa widziałam naszego dzisiejszego bohatera - dziki pieprzowiec, nazywany także żółtodrzewem, a do tego jeszcze wchodzącego w etap owocowania!
Zacznijmy od tego, czym właściwie są pieprzowce?
Rodzaj Zanthoxylum po polsku nazywany jest pieprzowcem lub zamiennie żółtodrzewem, możecie się spotkać z obiema nazwami, a także z określeniem "pieprz syczuański". Do tego rodzaju należy około 200-250 gatunków, z czego w samych Chinach występuje 41 gatunków (w tym 25 gatunków endemicznych)¹.
Rodzaj Zanthoxylum należy do rodziny rutowatych (Rutaceae) i jest spokrewniony m.in. z cytrusami czy murrają, która czasem jest sprzedawana jako roślina ozdobna.
Ogólnie w internecie (szczególnie na stronach polskich) panuje wspaniały chaos i ciężko określić który gatunek jak wygląda. Ja opisywałam już na blogu ten najbardziej znany gatunek, czyli pieprzowiec syczuański - Z. simulans (synonim: Z. bungeanum). W lokalnym ogrodzie botanicznym w mieście Changsha udało mi się spotkać trzy kolejne gatunki - Z. echinocarpum, Z.ailamthoides oraz Z. ovalifolium. Jeśli chcielibyście o nich też coś poczytać, dajcie znać w komentarzach!
Jeszcze przypomnę, że nasz dzisiejszy bohater nie do końca posiada polską nazwę, więc dla wygody pisania będę nazywać go pieprzowcem uzbrojonym (łac. armatum - uzbrojony, wyposażony, opancerzony).
Rycina z 1918 roku przedstawiająca Z. armatum, źródło: http://www.plantillustrations.org/ |
Gdzie występuje pieprzowiec uzbrojony?
Wygląda na to, że jest to dość rozpowszechniony i raczej popularny pieprzowiec w niemal całej południowo-wchodniej Azji (Bangladesz, Bhutan, Indie, Indonezja, Japonia (w tym Wyspy Riukyu), Kaszmir, Korea, Laos, Birma, Nepal, Pakistan, Filipiny, Tajlandia, Wietnam).
W Chinach gatunek ten występuje powszechnie w południowych i środkowych prowincjach, na wysokościach poniżek 3 tysięcy metrów n.p.m. (wypiszę wam od razu w których prowincjach - Anhui, Fujian, południowa część Gansu, Guangdong, Guangxi, Guizhou, południowa część Henan, Hubei, Hunan, Jiangsu, Jiangxi, Shaanxi, Shandong, S Shanxi, Sichuan, Xizang, Yunnan, Zhejiang). Jak możecie zauważyć na liście występuje prowincja Hunan, w której w większości przebywam i się poruszam.
Pieprzowce, o których dzisiaj mowa i które możecie oglądać na zdjęciach spotkałam na obrzeżach stolicy tej prowincji - miasta Changsha, które od zachodniej strony otoczone jest małymi górkami. I właśnie na nich spotkałam pieprzowca uzbrojonego rosnącego dziko.
Z moich krótkich obserwacji wnioskuję, że gatunek ten lubi rosnąć jako krzew w mocno zarośniętych terenach, które spokojnie moglibyśmy nazwać lasem. Dotychczas spotkałam żółtodrzew uzbrojony w trzech różnych miejscach i zawsze to były pobocza ścieżki leśnej w nieco niższych górach.
Zanthoxylum armatum - opis pieprzowca uzbrojonego
Przejdźmy więc do tego jak wygląda pieprzowiec uzbrojony i w jaki sposób go własciwie rozpoznałam.
Żółtodrzew uzbrojony może mieć formę krzewu lub drzewa, te które ja spotkałam zdecydowanie miały pokrój krzewiasty i ciężko było mi zlokalizować pień. Osiąga maksymalnie 5 metrów wysokości, zazwyczaj jednak są niższe. Gałązki zazwyczaj wyposażone są w kolce, co jest charakterystyczne dla rodzaju Zanthoxylum.
Liście nieparzysto złożone i dość nieregularne. Czasem są to trzy listki w liściu, czasem dwa, innym razem pięć czy siedem. Krzew, który ja spotkałam jako pierwszy wprawił mnie w prawdziwą konsternację, ponieważ większość liści składała się z trzech listków, przy czym pieprzowce zazwyczaj mają ich pięc lub siedem i ciężko było zidentyfikować, który to gatunek tak naprawdę.
Jednak udało się, dzięki temu, że na jednym zdjęciu znajdował się pięciolistkowy liść oraz jedna charakterystyczna dla tego gatunku rzecz - ogonki liściowe. W zdecydowanej większości ogonki są oskrzydlone.
Listki mogą być lancetowate, jajowate lub eliptyczne, 3-12 cm długości i 1-3 cm szerokości. Są też bardzo delikatnie piłkowane na brzegu, czego nie widać dopóki człowiek się nie przyjrzy :)
Niepozorne i drobne kwiaty zebrane są w kwiatostany, które kończą się na krótkich gałązkach bocznych, a czasem wyrastają w kątach liści. Kwiatostany osiągają od jednego do siedmiu centymetrów długości. Roślina posiada kwiat męskie i żeńskie. Gatunek ten kwitnie na przełomie kwietnia i maja, natomiast owoce pojawiają się w okolicach sierpnia - października.
Owoce pieprzowca to kuliste mieszki, które po osiągnięciu pełnej dojrzałości mają czerwoną barwę. Owoce mają średnicę około 4-5 mm, z kilkoma wystającymi gruczołami łojowymi. Wewnątrz znajduje się jedno czarnobrązowe nasiono o średnicy 2-4 mm. Całkowicie dojrzały owoc otwiera się na dwie części i nasiono z niego wystaje.
Gałązka z zeszłorocznymi owocami, kolor wyblakł przez oddziaływanie warunków atmosferycznych. |
Zastosowanie
To właśnie owoce są największym skarbem i właściwie przyczyną pisania tego posta!
Owoce pieprzowca uzbrojonego mają podobne zastosowanie jak pieprzowca syczuańskiego, czyli są w pewnym sensie substytutem pieprzu. Jednak tutaj musze podkreślić, że ostrość pieprzowców i pieprzu jest zdecydowanie inna w smaku - pieprzowce wydają mi się ostrzejsze i w większej ilości dają ciekawe i dziwaczne wrażenie mrowienia na języku.
Myślę, że na ten temat pojawi się osobny post :)
Niedojrzałe owoce pieprzowca również można stosować w kuchni. |
Dajcie znać czy podobał się Wam post i czy chcielibyście wiedzieć więcej o tych niesamowicie ciekawych roślinach!