Dzień dobry!
Jakiś czas temu pokazywałam na blogu dość mało znane owoce nazywane wampi czy też wampee, które pochodzą z azjatyckiego gatunku Clausena lansium. W czasie pisania tamtego posta postanowiłam zachować sobie kilka nasion (a miałam ich dość sporą garść!) i wysiać. Dziś pokażę Wam co z tego wyszło!
Czym jest Clausena lansium?
Zanim przejdę do tego jak wysiewałam nasiona wampi zastanówmy się nad samą rośliną. Clausena lansium należy do rodziny rutowatych (Rutaceae), których najważniejszymi przedstawicielami są oczywiście cytrusy, ale i mniej znane rośliny takie jak pieprzowiec, którego owoce (pieprz syczuański) są znaną powszechnie w Chinach przyprawą czy murraja która jest ciekawą rośliną ozobną.
Samo drzewo i osiąga maksymalnie do 11-12 metrów wysokości i pochodzi z południowych Chin. Liście wieczniezielone i nieparzysto złożone, natomiast kwiaty zebrane są w wiechy, drobne i na pierwszy rzut oka dość podobne do kwiatów cytrusów. Więcej na temat wyglądu pisałam w tym poście o owocach.
Warunki uprawy
Jako że Clausena lansium występuje głównie w południowych Chinach, a także w innych krajach Azji Południowo-Wschodniej, gatunek ten wymaga klimatu tropikalnego lub subtropikalnego do uprawy, choć bywa uprawiana także w klimacie podzwrotnikowym. Najlepiej rośnie na obszarach, gdzie roczne temperatury w ciągu dnia mieszczą się w zakresie 22 - 30 ° C, ale może tolerować 12 - 35 ° C. Dorosłe osobniki mogą znieść krótkotrwałe mrozy do około -2°C.
Podłoże i stanowisko
Preferuje stanowiska słoneczne na większości żyznych gleb. Rośliny wydają się tolerować szereg różnych gleb, w tym głębokie piaszczyste i wapienne gleby, ale najlepiej rozwijają się na bogatych glinach. Preferuje pH w zakresie 5 - 6 (lekko kwaśny), tolerując 4,5 - 6,5 (od silnie kwaśnych do obojętnych gleb). Podłoże powinno być także dobrze przepuszczalne.
Nasionka po 2-3 dniach spędzonych w wilgotnym papierze |
Siew krok po kroku
No dobrze, przejdźmy do właściwej części tego posta, czyli jak wysiewałam moje wampee!
W zasadzie przy świeżych nasionach nie było to zbyt dużym problemem, praktycznie wszystkie nasiona skiełkowały, jednak podejrzewam, że nasiona przesuszone lub trzymane jakiś czas mogą mieć problemy by się "obudzić", choć nie znalazłam żadnej oficjalnej informacji na temat ich żywotności.
Jeszcze jedną informację musze Wam przekazać nim przejdziemy do siewu - czyli dwa fakty na temat wampee:
- Można je ponoć szczepić na grejpfrutach
- Drzewka uprawiane poza Azją często rosną gorzej i raczej nie zawiązują owoców (nawet w klimacie odpowiadającym tym w obszarach ich naturalnego występowania)
28 czerwca 2021 |
Etap 1 - nasiona
Pierwszy etap wysiewania wykonałam już podczas pisania poprzedniego postu o owocach wampi - czyli podczas jedzenia - uzbierałam sobie grupkę nasion (w zasadzie to całą stertę), z których wybrałam kilka i wsadziłam w wilgotny papier, którym polewałam delikatnie wodą przez około dwa-trzy dni. Po tym czasie zauważyłam pierwsze kiełki.
Po rozsadzeniu moich liściokwiatów miałam wolny pojemnik, który wypełniłam ziemią uniwersalną i umieściłam moje kiełkujące nasiona starając się by kiełkujące korzonki znalazły się pod ziemią. Pamiętajcie, że robiłam to wszystko latem, gdzie temperatury w miejscu gdzie mieszkam wahają się w okolicach 30°C.
Wampee po 3 tygodniach od wysiewu. |
Po dwóch miesiącach od wysiewu. |
Etap 2 - Przesadzanie
Pozwoliłam moim Clausena lansium rosnąć sobie razem przez około dwa miesiące, w międzyczasie wystrzeliły w górę, po czym wypuściły liścienie i właściwe liście. Nie wiem dlaczego, ale duża część siewek wyrosła nieco zdeformowana lub z asymetrycznymi czy pomarszczonymi w dziwnych miejscach listkami.
Po tym czasie postanowiłam, że nadszedł czas na rozsadzenie siewek - były już na tyle silne by sobie poradzić z ewentualnymi uszkodzeniami, ale jeszcze nie poplątały sobie korzeni tak by nie dało się tego rozplątać.
W sumie przesadzenie dwumiesięcznych siewek było dość łatwe, a same korzonki mimo swojej długości dały się łatwo rozplątać.
Etap 3 - Rozwój i zimowanie - co dalej?
Teraz po przesadzeniu czekam aż roślinki wypuszczą więcej liści i ogólnie troszkę podrosną. Oczywiście najbardziej krytycznym momentem uprawy będzie zima i przezimowanie moich maluchów, ponieważ wymagają one raczej ciepłych warunków cały rok, co w moim przypadku może być dość trudne, choć mam już dla moich egzotyków przygotowany kocyk elektryczny :)
Jeszcze z kronikarskiego obowiązku informacja - wampi zaczynają owocować po 5-8 latatch od wysiewu. Mam nadzieję, że moje wampi dotrwają do tego momentu!
Jak możecie zobaczyć, rozwój siewek jest dość zróżnicowany. |
Dajcie znać jeśl chcielibyście poczytać więcej o wampee - ostatnio udało mi się spotkać nieco większe drzewko i zobaczyć jak wygląda kilkuletni okaz, więc jeśli chcecie go zobaczyć dajcie znać :)
Słyszeliście w ogóle o owocach wampee i tej roślinie? Może masz jakieś doświadczenie w jej uprawie?
Żródła i ciekawe linki:
https://hort.purdue.edu/newcrop/morton/wampee.html
http://tropical.theferns.info/viewtropical.php?id=Clausena+lansium